Od ostatniego wpisu wiele sie zmienilo. Pojechalam na 3 dni do miejscowosci Baldwinsville zeby zobaczyc sie z wymiencami( piatek+sobota) a w niedziele pojechalismy do Oneidy, zeby zobaczyc ludzi,ktorzy jada na wymianie na rok 2010/2011.
Zmienilam tez rodzine. Moi nowi host-rodzice to Al i Dorothy Massinger. Maja dwoch synow( jeden studiuje a drugi mieszka w Bostonie- przyjezdza na weekend wiec bedzie troche zdjec).
A tymczasem, zdjecia! Zdjecia! Zdjecia! Bo tych troche brakuje na moim blogu
wiekszosc nas:)
z Ellie(Australia), moja naj nyj!
z Araceli( Argentyna) druga nyj naj!
w piatek bylismy w szkole w Baldwinsville w marynarkach zobaczyc jak wygladaja lekce. Kazdy z nas mial swojego 'przewodnika'. Moim byla Catherine.
Kazdy z nas mieszkal u jakiejs rodziny. Ja mieszkalam z Ellie a to sa nasi weekend'owi host-rodzice Bill i Lynn.
z Paulo(Ekwador) i Mara ( Meksyk)
Podwojne 'P' :) Paulo i Paulina!
z Yin( Tajwan), Araceli( Argentyna) i Juan'em( Wenezuela) na wycieczce po lesie.
mily pan opowiadajacy jak sie robi syrop klonowy.
z Gustavo( Brazylia)
To jest Ben. Ben jedzie do Polski na rok 2010/2011. Jest podekscytowany. Ja tez!
najlepsza gra na swiecie. Troche skompliwana ale odpadlam w polowie :D
z Mara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz