Wiele razy słyszałam, że trzeba być przygotowanym( ale też i otwartym) na wszystko. Słyszałam też, że druga i trzecia klasa liceum to okres podczas którego trzeba się zastanowić co się chce w życiu robić. A co jeśli się nie wie? Albo się wie ale plany nagle ulegają wielkiej zmianie, w sumie na jeszcze lepsze?
No właśnie.
Chciałabym Wam pokazać coś nowego, coś co niedługo zacznę. Ale to jeszcze nie w tym momencie, musicie uzbroić się w cierpliwość. Może za miesiąc...Na pewno zobaczycie to po maturze, do której się teraz przygotowuję( stres! stres! stres!).
...jeśli ktoś w ogóle tu jeszcze zagląda!!
Pozdrawiam i do usłyszenia( przeczytania w tym wypadku).
czekać aż miesiąc? ;)
OdpowiedzUsuńkażda droga, którą obierzesz w życiu będzie dobra. Uczymy się całe życie.
Wybór studiów (w moim przypadku) to była kwestia przypadku - teraz uważam, że była to najlepsza decyzja mojego życia. Kieruj się rozsądkiem i nigdy niczego nie żałuj - tak Ci radzę.
oo fajnie pisz będę zaglądała !! ;)))
OdpowiedzUsuń