niedziela, 19 grudnia 2010

Rotary

Czasami mam wrażenie, że Rotary zostaje z człowiekiem na zawsze. Za dwa tygodnie minie 5 miesięcy od kiedy jestem w Polsce a wciąż jestem związana z tą organizacją. Niestety, szkoła uniemożliwia mi chodzenie na Rotaract co tydzień ale Wigilii Wielu Narodów i Wigilii w klubie Rotary nie ominęłam. Przyjaźnię się z wymieńcami. Jest dobrze a nawet bardzo dobrze.
Jedynym minusem mojego nowego( bo jestem w nowej szkole, mam wielu nowych znajomych etc.), wspaniałego życia jest ...Tęsknota.
Przy 7 godzinnej różnicy czasowej trudno jest porozmawiać z przyjaciółmi. Ale jeśli ktoś jest tak uparty jak ja to da sobie radę. A szczerze mówiąc, czasem nawet 10 minut rozmowy z Anthony'm czy Jordan'em bardzo poprawia mi humor. Bardzo chcę tam wrócić. Chociaż na chwilę i/lub na studia i na zawsze. Tego chcę, takie jest moje marzenie. I zrobię wszystko, że to się spełniło.
Zdaję sobie sprawę, że nikt tu nie zagląda ale czasem dobrze jest oczyścić umysł z myśli.


Maciek(w zeszłym roku pojechał do Australii),ja, Micaela(CA,USA), Ben(NY,USA)


z Rafael'em z Brazylii


Ben(NY,USA)&Tom(PA,USA) <3


Caio(Brazylia) i Tom podczas Wigilii. Fun Times.

12 komentarzy:

  1. Anonimowy25.12.10

    przepraszam że tak pytam. Byłaś na wymianie w NY? trafiłam przypadkowo na Twojego bloga, ale bardzo się cieszę że mogłam go przeczytac. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze ! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy25.12.10

    Hej,ja zaglądam!:)A mozesz mi powedziec czy na takie spotkania moze kazdy przyjsc?:)Fajnie tak poznac luydzie roznych kultur itp :)Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, cieszę się!:) Wiesz co, nie wydaje mi się, żeby tak można było. Napewno przychodzą ludzie związani z organizacją i wymianami. Nie widziałam nikogo spoza.
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy26.12.10

    oj będę zaglądać dodam sobie Twój blog w zakładki nawet, a jedziesz jeszcze na jakąs wymianę ? Jak to się stało że wgl udało Ci się pojechać na tą wymianę, chciałabyś troszkę opowiedzieć ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy27.12.10

    czyli pojechałaś na 3 klase liceum tam ? A jak z językiem, na pewno już wiele umiałaś, cyzbyła jakaś bariera ? Sama bardzo chciałabym pojechać na taką wymianę, bo to jest chyba niesamowita przygoda..

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy27.12.10

    odrabiasz maturę ? czyli rok w stanach nie liczy się ? czy tylko piszesz maturę ?tak samo jest z druga liceum ? musze porozmawiać na ten temat z rodzicami, bo przez Twojego bloga narodził sie u mnie taki pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy27.12.10

    byłaś tylko raz na wymianie ? czy kilka razy ? Czyli lepiej dla mnie(chodzi o szkołe) jeżeli nie trafiłabym do NY. A jeszcze tak spytam o koszty, za wszystko musiałaś płacić sama ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy27.12.10

    to wszystko brzmi niesamowicie, jak tak opowiadasz... tylko nie chciałabym powtarzać klasy tu jest problem. A czy po napisaniu matury mogłabym też wybrać się na taką wymianę ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy27.12.10

    no tak tak. a jest jakiś termin od kiedy trzeba wszystko załatwiac jeżeli chciałabym pojechać no od września. gorzej z moim angielskim musiałabym baardzo się podszkolić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy27.12.10

    a masz jakąs stronkę z Rotary, żebym mogła poczytać trochę i wgl ? No chciałabym podszkolić tylko, że jakoś bym musiała się z nimi dogadać ;) a pewnie byłoby cięzko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy27.12.10

    dziękuję, poczytam sobie. pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy27.12.10

    miałabym jescze jedno pytanie ;) Jeżeli mogłabyś powiedzieć ile wynosi koszt całej takiej wymiany ..

    OdpowiedzUsuń