poniedziałek, 28 grudnia 2009

I po swietach.

Pozdrowienia z Florydy!
Milo bylo dzisiaj wyjsc na dwor na bosaka i z radoscia stwierdzic, ze jest cieplo i przyjemnie. Jestem w Orlando i wciaz nie moge w to uwierzyc. Jutro jedziemy na Cocoa Beach i zobaczyc miejsce startu statkow kosmicznych. Nastepnie wracamy na polnoc by zatrzymac sie w Virginii i Polnocnej Karolinie.
Swieta minely spokojnie, bez placzu ale z nutka zalu. Nie bylo pierogow, barszczu czy karpia. Wigilie i pierwszy dzien swiat spedzilismy w Fairport u rodzicow mojej nowej host-mamy. Jedzenie bylo wyjatkowo nieswiateczne (zupa i tosty), ale to nie jest najwazniejsze. Prezenty tez byly i owszem. Szczegolnie podobaly mi sie 3 ksiazki z fotografiami, co uswiadomilo mi, ze chyba bede musiala wynajac kontener w lipcu.
Floryda to tez miejsce, gdzie pracuje nad swoim projektem na szkolna fotografie.
To tymczasem, wiecej po powrocie
I nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc wszystkim Szczesliwego Nowego Roku!




3 komentarze:

  1. Anonimowy29.12.09

    super blog ;) fajnie masz, że jestes w usa.
    Chciałabym zadać ci pytanie: dlaczego w Rotary trzeba zmieniac rodzine?
    Ogólnie fajnie bybyło, gdybyś napisała taką notke skąd sie dowiedziałaś o Rotary, od kiedy chciałaś wyjechać? ;)
    PS. Proszę cię o to, bo sama chciałabym wyjechać, ale nie mam takich funduszy ;),( a podobno w Rotary mało płaci się za wyjazd?), jednak nie moge znaleźć oficjalnej strony www rotary.
    Z góry dzięki za odp ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę nową notkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam. Piszę z pytaniem czy na wyjazd z rotary się coś płaci? Chce jechać do stanów, szukam po firmach ale teraz trafiłem na rotary, a na stronach www nie ma nic dokładnie.

    OdpowiedzUsuń